I LO w Kaliszu

OnlyMe

Po przyczytaniu tej petycji śmiech mnie ogarnął. Tego nawet nie można było nazwać petycją, żadnych poważnych i sensownych argumentów, NIC. Jeśli ktoś się za to zabiera to na poważnie a nie w taki sposób. Szczerze mówiąc nie wiem co na celu miało odebranie nam szczęśliwych numerków, bo tak naprawdę to nie zwalniają nas drastycznie z różnych form odpowiedzi (w sumie to może ze trzy razy uchroniły mnie faktycznie przed jakąś odpowiedzią, bo zdecydowana większość kartkówek jest jednak zapowiadana). Myślę, że jest to bardziej taki syboliczny, sympatyczny gest w stronę uczniów, niż jakieś ogromne uchylanie się od obowiązków uczniowskich. Dlatego drażni mnie zażarta walka niektórych nauczycieli o usunięcie numerków.

latarnik

no niestety..wg mnie ta petycja nie była zbyt dobra...brakowało jakiś sensownych argumentów, a jedynym jej plusem było pokazanie nauczycielom, zę się nie poddaliśmy i będziemy dalej o nie walczyć...ale to co było na tym zebraniu z nauczycielami..."niesamowite" wspomnienia..zniesienie tych numerków na pewno nie zmieni dużo...nie zwiększy się frekwencja...nam odebrano tylko jedno z praw, których i tak mamy bardzo mało

lukaszek2807

co z tego, że my się nie poddaliśmy, jeżeli każdy nauczyciel jest przeciw szczęśliwym numerkom. frekwencja spadnie, a my mamy prawo ( według nauczycieli) do nauki Razz

daliby trochę luzu, końcu ile się można uczyć

OnlyMe

Wogóle nie kumam o co cho z tą frekwencją. Wydaje mi się, że w naszej szkole jest ona na przyzwoitym a nawet dobrym poziomie... a to czy będą szczęśliwe numerki czy nie to nie ma na nią większego wpływu.. sorry, ale gdybym nie chciała przyjść na lekcje to i tak bym nie przyszła bez znaczenia czy mam numerek czy nie (wkońcu "chroni" mnie to tylko przez niezapowiedzianymi kartkówkami czy odp, nie wiem jak w innych klasach ale przynajmniej u nas są one prawie zawsze zapowiadane).

Paulina:)

na dodatek wyliczenia nauczycieli że niby mają 10 lekcji w roku żeby zapytać ucznia są całkowicie nieprawdziwe ponieważ możliwość wypadania szczęśliwego numerka zawsze w dzień jakiegoś przedmioty(zawsze tego samego) jest tak mało prawdopodobne że prawie niemożliwe!!!! tak przynajmniej jak jakiś uczeń unikał danej lekcji a miał szczęśliwy nr to przyszedł a nie uciekał i przynajmniej coś z samej lekcji wyniósł!!!! a jak będzie chciał omijać tą lekcję to będzie i tak mimo braku szczęśliwych numerków!!!!!

ziomalon

niestety nauczyciele muszą nam wciskać jakąś ciemnotę żebyśmy uwierzyli w słuszność ich racji, takie życie

Paulina:)

tylko czemu taką cimnotę w obliczeniach wciskają klasie matematycznej!!!!

a jeżeli się tłumaczą to widać że czują się winni bo tylko winny się tłumaczy!!!

ziomalon

oczywiście że są winni a wciskają kit klasie matematycznej bo uważają że trafili na pierwszych lepszych frajerów(czy aż tak bardzo się pomylili)

Paulina:)

ja tam się do frajerów nie zaliczam nie wiem jak ty ziomalon!!

można by wymyśleć parę sensownych argumentów za szczęśliwymi numerkami!!!! a później przedstawić je naszemu szanownemu gronu pedagogicznemu!!
to by może ich przekonało ale ... nie raczej nic to już nie da!! gdyby to było w trakcie znoszenia numerków to można by jeszcze raczej coś zmienić ale teraz to "już po ptokach"!!

ziomalon

nie no ja się zaliczam tylko do maniakalnych szaleńców, nie do frajerów, ale wracając do tematu...

nie traćmy nadziei może zdarzy się cud i wrócą numerki...
a jakby co to mamy w odwodzie strajk głodowy i przykuwanie się łańcuchami do tablicy

Paulina:)

nadzieja matką głupich ... ale każdą matkę trzeba kochać

nauczyciele się nie zgodzą i tyle!!jaki niby mają w tym interes co??

jak niby zamierzasz się przymocować do tablicy mówię lepszy jest strajk włoski- robisz wszystko jak najwolniej:P

lukaszek2807

macie racje te wyliczenia są nieprawidłowe, ale nie każdy nauczyciel to urodzony matematyk Razz

Catherine

Trzeba się ruszyć jeszcze raz, bo sprawa przycicha i nauczyciele myślą, że po prostu sprawa ulegnie przedawnieniu i się poddamy! Nic z tego!
Rusz się... łatwo powiedzieć, bo jak jest z organizacją u nas- to wie każdy. Osobiście nie wiem nawet kto jest rzecznikiem praw ucznia, a myślę że do niego trzeba z tym pójść raz jeszcze.

ziomalon

rzecznikiem jest paweł tomala jutro sie z nim pogada

lukaszek2807

Cichy, byle tego nie odkładać, trzeba to skończyć jak najszybciej
albo numerki szczęśliwe albo strajk