I LO w Kaliszu

ette

To, co napisałeś brzmi jak: "Kasia ma racje, ale nie ma racji."
Moim zdaniem, absolutnie nie ma. A jej wypowiedź jest żenująca i niezmiernie krzywdząca dla osób, które były na innym niż "elitarny" profil.
Biochem'om zawsze się duzo wydawało.. Dobrze, że tylko wydawało.. Wink

kkingstoun

Dlatego użyłem sformułowania typu "ale tylko w tym zakresie,"

To jak wytłumaczysz nagły spadek naboru w Asnyku - zwłaszcza na profile inne niż bio-chem!! Sam słyszałem u siebie w szkole ze Asnyk to dziura, niski poziom i ogolnie... Nie zgadzałem się z tym od początku i jak widać miałem racje:) ehhe

Ktoś tu chyba nie lubi bio-chemow:) heheh nie no zartuje, ale nie da się ukryć, że asnyk szczyci się bio-chemami bo narpwade w Kaliszu nie ma lepszej szkoly z tym proiflem

Wasyl Sz.

jaka elita? przepraszam bardzo, ale jeśli ktoś w szanującym się liceum głosi pogląd o równych i równiejszych (należących do elity), to ja tracę wiarę w ludzi, a jeśli biochemy to waszym zdaniem elita to jak dla mnie "o kant dupy potłuc taką elitę", nie byłem w biochemie, szczerze powiem, że nie chciałem, nie chcę i nie chciałbym się znaleźć w grupie takich ludzi, którzy sami nazywają się elitą, choć nie mają moim zdaniem ku temu żadnych podstaw, ja byłem na mat-fiz-inf i nie przeszkodziło mi to jak i większości moich kolegów i koleżanek z klasy dostać się na renomowane uczelnie a za jakąś elitę się nie uważam, ponieważ szanuję pozostałych i jak dla mnie nie było w liceum podziału na profile elitarne i nieelitarne, jak dla mnie cała nasz szkoła jest w jakiś sposób elitarna i proszę nie wypisywać bzdur o znajomościach, wystarczy uczciwie pracować i szanować nauczycieli a oni zrewanżują się tym samym, wszystkim uczniom, nie tylko tym z "elity".

ette

Tomasz, polej sobie za tą wypowiedź. Very Happy

Wiedziałam, że się zdenerwujesz.. Razz

Wasyl Sz.

ja jestem niespotykanie spokojnym człowiekiem Smile

a polewa się już Very Happy

ette

I słusznie, bo w słusznej sprawie. Wink

Ukłony, Panie W. xD

Wasyl Sz.

już bez ukłonów Very Happy

pozdrowienia wystarczą Very Happy

DEHNEO

Dokładnie jak napisał Wasyl - staranność i pracowitość nauczyciele docenią, zwłaszcza gdy kiedyś było się największym olewatorem w klasie Very Happy

Osobiście nie zauważyłem jakiejś pogardy w wypowiedzi Catherine... Chociaż kiedyś by mnie to może poruszyło Very Happy

Jak dla mnie fakt faktem biol-chem to sito kandydatów na lekarzy i lepszego sita w Kaliszu nie ma ;D I nie wiem czy jest jakikolwiek sens dzielić profile na elitarne i nieelitarne... Co najwyżej można podzielić na te po których jest praca i zarobki na akceptowalnym poziomie i na te, które ,,produkują bezrobocie" ale w liceach to akurat trudniejsze do określenia niż np w technikach gdzie przedmioty zawodowe mają duże znaczenie.

ziomalon

niestety dość często sie zdarza a przynajmniej zdarzało, że technika kształciły uczniów w kierunkach z niezwykle ograniczonymi możliwościami zarobkowymi

nie wiem jak jest teraz ale powinno to być zmienione, o ile nie zmienili a ja zaspałem 2-3 lata i teraz jestem w plecy z info

ufolek :)

Ja tam się innym nie dziwie, że mogą się uważać za elitę. Nam Spina cały czas powtarza, że bio-chemy to zawsze były najlepsze klasy i że zawsze ludzie z bio-chemów mieli najszerszą wiedzę itp itd.

ziomalon

i najwiecej nauki nawalone na głowy,

kilka razy miałem nieszczęście zobaczyć zeszyty z notatkami z biologii, coś strasznego, i na dodatek wypada to umieć

DEHNEO

i z tego powodu uważać się za elitę? Niech spróbują porozwalać kilka zadanek z kiełbasy, zwłaszcza tych czerwonych (matma rozszerzona) Very Happy

Wasyl Sz.

woofek

No i masz rację. Nie należy oceniać człowieka po profilu.

Posiadana czasem "wszechstronna wiedza" nie ma żadnego zastosowania w życiu... Na biochemach nie każdy rozumie ideę tego profilu- w wiekszości trzeba pewne procesy zrozumieć, umieć wyjaśnić a nie znać 5 milionów nazw, dokładnych wzorów i innych pierdół. Dlatego mając ledwo 3 z biologii i chemii matury próbne napisałem <bez żadnego przygotowania> lepiej niż niejeden "geniusz" błyszczący wiedzą zdobytą na róznego rodzaju korkach i wkutą na pamięć. Na studiach będzie czas by przyswoić dokładną wiedzę z konkretnej dziedziny.

Po prostu najlepiej posiadać umiejętność logicznego myslenia, trochę sprytu i podstawową wiedze, a nie zginie się w życiu:D

shann

Ja poszłam do Asnyka tylko dlatego bo tu mam tyle godzin niemca i potem DSD ;D
Biochemy mi tam nie przeszkadzają.
Nigdy nie będę uważała ludzi z tego profilu za elitę - buehehehe